Książki

Newsletter

Tak, chcę otrzymywać bezpłatny newsletter.

 
Dziennik eGospodarka.pl
Analizator
Tydzień w gospodarce
txt html
 


E-booki w prezencie!
więcej informacji »

Książki

POLECAMY

 
 

Kierownik w instytucji publicznej. Znajdź swój własny, skuteczny styl zarządzania



Książka jest naprawdę inna niż wcześniejsze podręczniki zarządzania. Dużo konkretów zamiast teorii. Aż się człowiek dziwi ile na co dzień popełnia błędów i jak prosto można coś z nimi zrobić i mieć większy komfort pracy. To chyba pierwszy taki podręcznik na naszym rynku, gdzie od początku do końca jest mowa o administracji publicznej, z jej całą specyfiką. Polecam.

Ocena: 6 , Piotr

 

Ciezko jest znalesc ksiazki o konkretnym temacie, przekopałem sie przez multum ksiazek o zarzadzaniu i nie natrafiłem jeszcze na zadna dedykowaną zarzadzaniu konkretna instucja, jest ona skierowana nie tylko dla osob pracujacych/planujacych pracować w instytucjach publicznych, rady w niej zawarte mozna smiało wykorzystać w zarzadzaniu własna firma itp. Polecam

Ocena: 6

 

Cokolwiek by nie powiedzieć o próbach zaszczepiania naukowych metod zarządzania w polskiej administracji bardzo cieszy fakt, że mamy wreszcie szkoleniowca, który łączy znajomość obu tych dziedzin - zarządzania i naszej administracji. Uczestniczyłam w kilku prowadzonych przez biznesowych wykładowców szkoleniach, na których prowadzący czuł się zagubiony nie mniej niż jego słuchacze. On nie znał urzędów „od środka”, oni - nie potrafili umiejscowić tego co słyszą w swoich realiach. Autor tej nowej na rynku pozycji, Radosław Hancewicz, wywodzi się z administracji - dlatego doskonale wie, gdzie i jakie występują słabości w postawach i postępowaniu kierowników - zarówno zespołów dużych, jak i nawet tych kilkuosobowych. Polecam tę książkę każdemu, kto kieruje zespołem. Sporo tam przykładów, które (niestety) większość z nas zna aż za dobrze, ale sporo też rad - jak być powinno, a nawet - jak to zmienić.(...) Przede wszystkim, co mnie bardzo cieszy, autor potwierdza moje przekonanie, że jeśli coś „było od zawsze” (bądź w wersji: „bo zawsze tak było”) nie oznacza wcale, że nie można tego zmienić. Znam bardzo dobrze przypadek, gdy urząd od dawna osiągał słabe wyniki, a mimo to wielu kierowników broni się przed zmianami właśnie argumentując, że „zawsze tak było i było dobrze” - przy czym ta druga część wypowiedzi nie jest zgodna z oceną popartą dowodami (i żeby nie było: nie mówię tylko o miernikach). Bo skoro zawsze tak było i było kiepsko, to najwyższy czas zrobić coś, żeby tak nie było… A przynajmniej spróbować. Najważniejsze to przyswoić sobie podstawy zarządzania. Spotykam się z opinią, że zarządzanie to nie nauka, tylko „wymysły, które niczego nie poprawią, a tylko zajmują czas”. No cóż, jeśli np. próbuje się bez podstawowej znajomości komputera używać zaawansowanych programów do obróbki grafiki 3D, to z góry wiadomo, że nic z tego nie wyjdzie. Jeśli próbuje się zarządzać zespołem nie znając narzędzi motywacyjnych, zasad ich stosowania, ludzkiej psychiki, hierarchii potrzeb czy nawet samych podwładnych też trudno o sukces. Że nie wspomnę o największym moim zdaniem nieszczęściu naszej administracji w postaci formalizowania wszystkiego co trzeba i czego nie trzeba formalizować pod hasłem unowocześniania metod zarządzania właśnie. Może tym razem daruję sobie przykłady, ale nie wątpię, że wiecie o czym mówię. To, że coś jest sformalizowane to nie znaczy, że jest efektywne - a często nawet przeciwnie. No i tu się kłania proste pytanie pod kątem komunikacji (o której też moż na co nieco w książce poczytać) czy aby wszystko co jest napisane w danym dokumencie na pewno jest tam potrzebne czy część z tego tylko tworzy tzw. szum informacyjny, z którego nic nie wynika, natomiast skutecznie przeszkadza w odbiorze? Książka podzielona jest na rozdziały dotyczące poszczególnych funkcji zarządzania, a dodatkowo wskazówek z zakresu oceny, komunikacji, szkolenia, motywacji (w pełni w zakresie naszej specyfiki…), rekrutacji itd. Żeby udało się skutecznie wdrożyć narzędzia wspomagające zarządzanie, nie wystarczy znać je samemu. Muszą je znać i stosować również kierownicy niższego szczebla, a często powinni je rozumieć również pracownicy. Problem w administracji publicznej często polega na tym, że wymagania i obciążenie są tak duże, że każda nowość budzi zdwojony opór. A jeśli dość zaawansowane narzędzia wdrażane są bez znajomości podstaw u wdrażających, pozytywnych efektów nie widać - co opór jeszcze bardziej pogłębia, bo zaangażowani nierzadko siłą pracownicy nie widzą w tych dodatkowych zadaniach sensu. A czy zarządzanie bez współpracy podwładnych można jeszcze nazwać zarządzaniem czy już bujaniem w papierowych obłokach? Dlatego zdecydowanie polecam tę lekturę wszystkim, którzy mają cokolwiek wspólnego z kierowaniem w administracji publicznej. I na koniec cytat: "Najpierw trzeba się nauczyć podstaw zarządzania i na co dzień o nich pamiętać, a dopiero potem, w dość odległej przyszłości, można próbować korzystać z bardziej zaawansowanych narzędzi zarządzania. Drogi na skróty nie ma."

Ocena: 6 , Agnieszka

 

Twoje narzędzia

Zakupy i usługi

Oferty pracy

Podaj szczegóły pracy jakiej szukasz (zawód, miasto, stanowisko, itp.) lub wybierz branżę.

 
 
O serwisie . Dla prasy . Regulamin . Polityka prywatności . Reklama . Kontakt . Uwagi i błędy
Na skróty: Oferty pracy Kodeks pracy Kredyty i lokaty Wskaźniki i stawki Wzory dokumentów Kalkulatory Tematy Usenet

Copyright © Kasat Sp. z o.o.